Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, w polu dyskusja, lub poprzez stronę : https://motodoradca.tv/zakupauta/
Komercyjne działania : wspolpraca@motodoradca.tv
Serwis Naprawa Foteli Dentystycznych w Warszawie. Wprowadziliśmy serwis elementów mechanicznych i elektrycznych foteli. Naprawa lub wymiana elementów mechaniki. Naprawa lub wymiana silników sterujących.
Related
42 thoughts on “6 błędów podczas jazdy ze skrzynią manualną #MOTODORADCA”
Szukasz pracy w salonie samochodowym i nie masz doświadczenia?
Jeżdzę na luzie i auto po 300 000 km ma oryginalny rozrząd, koło zamachowe, sprzęgło, wtryskiwacze, itd…itp…. Mam gdzieś parę decylitrów paliwa w zamian…
Jestem od 2 miesięcy posiadaczem prawa jazdy i męczy mnie już jazda na manualu, zastanawiam się żeby się na automat przesiąść, za dużo rzeczy do ogarnięcia jest
Jazda na luzie wydaje się być kontrowersyjna. Mnie się wydaje że to zależy.
W sumie wystarczy podać jeden dowód by podważyć jakąkolwiek teorię, więc podaję.
Mamy 5km do pokonania z lekkiej górki. Hamując silnikiem wyhamujemy, na luzie, zjedziemy bez problemu. Jadąc i hamując biegiem w końcu będziemy musieli zacząć dodawać gazu by nie stanąć. Dodatkowo zwalniając będziemy poruszać się wolniej, a ogólnie, jazda ekonomiczna jest w jakimś przedziale prędkości.
Wyjasnijcie mi to. Ja nadal uważam że jazda na biegu i hamowanie silnikiem jest dobre, ale nie we wszystkich przypadkach. I nie to, że bronię jazdy na luzie, bo hamowanie silnikiem w mieście jest świetne. Ale moim zdaniem lepiej jest mieć auto na luzie by pokonać długi dystans na trasie szczególnie z równego terenu, gdzie hamowanie silnikiem by nam tylko wydłużało czas i zmniejszało nabudowaną prędkość. Silnik ma duże opory toczne i szybko potrafi wytrącić prędkość samochodu.
W momencie kiedy mieli byśmy hamować silnikiem a potem podganiać, co oznacza rozpędzanie i większe spalanie, albo jechać do momentu aż wiemy że hamowanie silnikiem pomoże nam sprawnie wyhamować, to chyba lepiej wrzucić luz dużo wczesniej i spalać 3,5l na godzinę srednio cały czas, czyli jakieś 60ml na minutę jazdy, a nie przy podtrzymywaniu prędkości najpierw spalać 8 + l / 100km jadąc np 100/h, a potem hamując silnikiem przez pół minuty i spalać 0. Wydsje mi się że w mieście hamowanie silnikiem jest lepsze niż na trasie. A na trasie warto czasami pozwolić sobie na wrzucenie luzu, np pod górkę, jeśli wiemy że na szczycie jest skrzyżowanie a wiemy też że silnik wyhamuje nas stanowczo za szybko.
A może szukam dziury w całym. 🙂
Serio zróbcie tu hałas bo o tym mało widzę że się mówi.
Ja kocham jeździć i prowadzić -od małego o tym marzyłam a w domu jak na złość auta nie było.Wybieram manual i nie zmienię zdania bo to przecież frajda te biegi zmieniać.A tak przy okazji proszę wszystkich kierowców o dodanie gazu kiedy ograniczenie prędkości się kończy -to dość duży i dobrze widoczny znak przy drodze.
Super. Ze wszystkim się zgadzam. Jedno pytanie: co to znaczy jazda na zbyt niskich obrotach dieslem? Czy turbinę załączać czy nie? W mieście. Pozdrawiam.
Ja mam pytanie, jak to jest z tym hamowaniem silnikiem? Bo inni mówią żeby przy redkukcji, to znaczy zrzucić bieg na niższy a następnie póścić powoli sprzęgło a jeszcze inni żeby póścić od razu i jeszcze inni żeby podbić pedałem gazu i dopiero póścić sprzęgło
Tyle że jadąc z górki na piątym biegu bez gazu owszem spalanie jest 0.0l lecz jadąc na luzie auto pokona większy dystans z pokazanym spalaniem np. 0.2l, lecz nie spali tyle bo 100km by musiał pokonać na luzie by spalił te 0.2l, robiłem test i według mnie jadąc na luzie spale mniej bo w zależności od prędkości i zjazdu w dół dojadę na luzie o wiele dalej niż hamować auto skrzynią na 5biegu, mam jedną trase gdzie nie jest jakiś mega zjazd a lecąc 120km/h wrzucając na luz pokonuje ponad 2km, na biegu 5 pół km i musze redukować na 4 bieg, więc to wszystko zależy od stylu jazdy, od odcinka drogi do pokonania z długością górki itp i od kierowcy, każdy ma swój styl jazdy i tak jak z gustami nie ma co się kłucić bo każdy ma swój gust
Jak trzymanie ręki na drążku zmiany biegów może wpływać na zużycie czegokolwiek w skrzyni? Co najwyżej na zużycie sprężyny ( o ile taka jest w lewarku). Lewarek połączony jest ze skrzynią najczęściej w samochodach z przednim napędem za pomocą "elastycznych" cięgien. Tak długo jak nie wykonujemy lewarkiem ruchu w zakresie w którym dochodzi do zmiany biegu tak długo żaden ruch nie jest przekazywany na żaden element skrzyni biegów. Tak zwane "widełki" na których pracuje lewarek często "wsparte" teflonowymi elementami ślizgowymi nie są w stanie się uszkodzić/zepsuć bez dość konkretnego nacisku lub siły. Tak więc "nie należy trzymać ręki na lewarku" to w 90% przypadków brednie. W przypadku samochodów tylnonapędowych gdzie skrzynia biegów najczęściej jest pod lewarkiem a lewarek "wchodzi" bezpośrednio na układ przesuwnych kół zębatych sprawa jest ciut inna. Ale również żeby w jakikolwiek sposób uszkodzić ten układ trzeba by mieć rękę ważącą jakieś 50 kg i do tego często niż uderzać w lewarek.
Tak wiec proponuję zastanowić się nad tym jak dany układ przeniesienia "ruchu" lewarka zmiany biegów na elementy skrzyni biegów jest zbudowany a potem opowiadać jakieś "mniej lub bardziej niestworzone" historie.
Niestety ale po kursie to zdecydowanie za niskie obroty .Potem takie melepty ślimaczą się na 2 tys w jakiś małych wolnossących benzynach .Na kursie zmuszali mnie do jazdy w obrotach gdzie silnik drgał jak traktor.
Podczas jazdy na biegu dawka paliwa nie jest pobierana???? ,,siłą pędu,,?? W takim razie jak by nie była pobierana to auto by zgasło a z wydechu co leci?? Para??? Nie sugeruj sie komputerem,kłamie
Jazda na luzie w cale nie jest taka dobra, widziałem wielu kierowców którzy jazdę na luzie traktują jak bieg 0 od którego trzeba zaczynać i w każdej możliwej chwili wykorzystać, a prawdę mówiąc w nagłych sytuacja, w których często liczą się ułamki sekund lepiej by było mieć wrzucony bieg, ponieważ daje nam to dodatkowa możliwość zachowawcza czyli niekonieczne hamowanie a właśnie wykorzystanie biegu i dodanie gazu by ominąć naglą okoliczność i samemu podjąć właściwą decyzje.
Jazda na luzie to nic złego. Zależy czy chcemy się toczyć czy hamować silnikiem. Nawet nowoczesne automaty włączają skrzynię na luz (tryb żeglowania), a z pewnością każdy ciągnik siodłowy Euro 6 z automatem tak ma. Więc jest to mit że tak się nie powinno robić.
Najgorsze nawyk to chyba jazda na zbyt niskim biegu. Jak widzę znajomych, którzy przy 40kmh zapinają 5, auto sie krztusi, dusi i wręcz błaga o redukcje. Po zapytaniu dlaczego tak robią, twierdzą, ze mniej pali. Eh, wytłumacz głupiemu
1:40 jazda na luzie, sprawia ze auto mniej pali. dlaczego ? sam sobie odpowiedzial. bo jazda na biegu bez gazu, to hamowanie silnikiem.a kazde hamowanie zwieksza spalanie. co z tego ze auto nic wtedy nie pali, skoro na biegu przejedzie 50m czy tam 100 , a jadac na luzie potocze sie 300, 400m.. sumujac to w skali tygodnia, czy miesiaca, czy roku, mozemy zaoszczedzic sporo pieniazkow i wlasnie w tych nowoczesncyh autach, ukierunkowanych na zmniejszenie spalania, i ze skrzyniami automatycznymi jest cos takiego jak " wolne kolo ". chodzi o to ze z chwila sciagniecia nogi z gazu, automat " wyrzuca " na luz i auto sie toczy sila bezwladnosci.
Szukasz pracy w salonie samochodowym i nie masz doświadczenia?
To szkolenie pomoże, Ci otrzymać pracę : https://motodoradca.tv/szkolenia/
Dziękuję za film. Pozdrawiam
Chce
To jeździć na luzie czy nie?
Jeżdzę na luzie i auto po 300 000 km ma oryginalny rozrząd, koło zamachowe, sprzęgło, wtryskiwacze, itd…itp…. Mam gdzieś parę decylitrów paliwa w zamian…
Jestem od 2 miesięcy posiadaczem prawa jazdy i męczy mnie już jazda na manualu, zastanawiam się żeby się na automat przesiąść, za dużo rzeczy do ogarnięcia jest
Jazda na luzie wydaje się być kontrowersyjna. Mnie się wydaje że to zależy.
W sumie wystarczy podać jeden dowód by podważyć jakąkolwiek teorię, więc podaję.
Mamy 5km do pokonania z lekkiej górki. Hamując silnikiem wyhamujemy, na luzie, zjedziemy bez problemu. Jadąc i hamując biegiem w końcu będziemy musieli zacząć dodawać gazu by nie stanąć. Dodatkowo zwalniając będziemy poruszać się wolniej, a ogólnie, jazda ekonomiczna jest w jakimś przedziale prędkości.
Wyjasnijcie mi to. Ja nadal uważam że jazda na biegu i hamowanie silnikiem jest dobre, ale nie we wszystkich przypadkach. I nie to, że bronię jazdy na luzie, bo hamowanie silnikiem w mieście jest świetne. Ale moim zdaniem lepiej jest mieć auto na luzie by pokonać długi dystans na trasie szczególnie z równego terenu, gdzie hamowanie silnikiem by nam tylko wydłużało czas i zmniejszało nabudowaną prędkość. Silnik ma duże opory toczne i szybko potrafi wytrącić prędkość samochodu.
W momencie kiedy mieli byśmy hamować silnikiem a potem podganiać, co oznacza rozpędzanie i większe spalanie, albo jechać do momentu aż wiemy że hamowanie silnikiem pomoże nam sprawnie wyhamować, to chyba lepiej wrzucić luz dużo wczesniej i spalać 3,5l na godzinę srednio cały czas, czyli jakieś 60ml na minutę jazdy, a nie przy podtrzymywaniu prędkości najpierw spalać 8 + l / 100km jadąc np 100/h, a potem hamując silnikiem przez pół minuty i spalać 0.
Wydsje mi się że w mieście hamowanie silnikiem jest lepsze niż na trasie. A na trasie warto czasami pozwolić sobie na wrzucenie luzu, np pod górkę, jeśli wiemy że na szczycie jest skrzyżowanie a wiemy też że silnik wyhamuje nas stanowczo za szybko.
A może szukam dziury w całym. 🙂
Serio zróbcie tu hałas bo o tym mało widzę że się mówi.
Pozdrowionka 😀
Pod każdym większym miastem powinien być tor doskonalenia techniki jazdy, a obok rząd najazdów oraz warsztat do wymiany tuleji w drążkach i wahaczach.
Automat na codzień i dla wygody, manual dla funu ( np. gnijące MX-5 😀 )
Ja kocham jeździć i prowadzić -od małego o tym marzyłam a w domu jak na złość auta nie było.Wybieram manual i nie zmienię zdania bo to przecież frajda te biegi zmieniać.A tak przy okazji proszę wszystkich kierowców o dodanie gazu kiedy ograniczenie prędkości się kończy -to dość duży i dobrze widoczny znak przy drodze.
Super. Ze wszystkim się zgadzam. Jedno pytanie: co to znaczy jazda na zbyt niskich obrotach dieslem? Czy turbinę załączać czy nie? W mieście. Pozdrawiam.
Ja mam pytanie, jak to jest z tym hamowaniem silnikiem? Bo inni mówią żeby przy redkukcji, to znaczy zrzucić bieg na niższy a następnie póścić powoli sprzęgło a jeszcze inni żeby póścić od razu i jeszcze inni żeby podbić pedałem gazu i dopiero póścić sprzęgło
Reczny podczas czekania na zielone światło? Naprawde
Tyle że jadąc z górki na piątym biegu bez gazu owszem spalanie jest 0.0l lecz jadąc na luzie auto pokona większy dystans z pokazanym spalaniem np. 0.2l, lecz nie spali tyle bo 100km by musiał pokonać na luzie by spalił te 0.2l, robiłem test i według mnie jadąc na luzie spale mniej bo w zależności od prędkości i zjazdu w dół dojadę na luzie o wiele dalej niż hamować auto skrzynią na 5biegu, mam jedną trase gdzie nie jest jakiś mega zjazd a lecąc 120km/h wrzucając na luz pokonuje ponad 2km, na biegu 5 pół km i musze redukować na 4 bieg, więc to wszystko zależy od stylu jazdy, od odcinka drogi do pokonania z długością górki itp i od kierowcy, każdy ma swój styl jazdy i tak jak z gustami nie ma co się kłucić bo każdy ma swój gust
Manual
Mam pytanie: ruszyłem z trzeciego biegu czy to poważny błąd który będzie mnie słono kosztował i moje auto?
DSG najlepsze.
Manualna skrzynia biegów 6
Czemu po dwóch latach pojawiło mi się to gówno na głównej ?
Waldek kiedyś to było tzw. "wolne koło" dlatego się jeżdziło na luzie:)|
Jak trzymanie ręki na drążku zmiany biegów może wpływać na zużycie czegokolwiek w skrzyni? Co najwyżej na zużycie sprężyny ( o ile taka jest w lewarku). Lewarek połączony jest ze skrzynią najczęściej w samochodach z przednim napędem za pomocą "elastycznych" cięgien. Tak długo jak nie wykonujemy lewarkiem ruchu w zakresie w którym dochodzi do zmiany biegu tak długo żaden ruch nie jest przekazywany na żaden element skrzyni biegów. Tak zwane "widełki" na których pracuje lewarek często "wsparte" teflonowymi elementami ślizgowymi nie są w stanie się uszkodzić/zepsuć bez dość konkretnego nacisku lub siły. Tak więc "nie należy trzymać ręki na lewarku" to w 90% przypadków brednie. W przypadku samochodów tylnonapędowych gdzie skrzynia biegów najczęściej jest pod lewarkiem a lewarek "wchodzi" bezpośrednio na układ przesuwnych kół zębatych sprawa jest ciut inna. Ale również żeby w jakikolwiek sposób uszkodzić ten układ trzeba by mieć rękę ważącą jakieś 50 kg i do tego często niż uderzać w lewarek.
Tak wiec proponuję zastanowić się nad tym jak dany układ przeniesienia "ruchu" lewarka zmiany biegów na elementy skrzyni biegów jest zbudowany a potem opowiadać jakieś "mniej lub bardziej niestworzone" historie.
👍
Niestety ale po kursie to zdecydowanie za niskie obroty .Potem takie melepty ślimaczą się na 2 tys w jakiś małych wolnossących benzynach .Na kursie zmuszali mnie do jazdy w obrotach gdzie silnik drgał jak traktor.
A u mnie właśnie kiedy hamuje silnikiem to komputer pokazuje 2l a jak na luzie to po prostu kreski " —– " Jak się do tego odniesiesz
Podczas jazdy na biegu dawka paliwa nie jest pobierana???? ,,siłą pędu,,?? W takim razie jak by nie była pobierana to auto by zgasło a z wydechu co leci?? Para??? Nie sugeruj sie komputerem,kłamie
Manual wybieram pod warunkiem że obsługuje się tak jak na filmie Pan powiedziałl. Łapka w górę.
Pokażę swojej kobiecie, może wtedy uwierzy, że mówię prawdę 😉 bo mnie słuchać nie chce i ceny napraw także 😛
2:53 a co jak jedziemy dieslem z wysokim momentem obrotowym? Wtedy bez sprzęgła samochód cisnie mocno do przodu i można wypadek spowodować w korku
Ale nudy. Przecież wszyscy to wiedzą!
Szejść!!!
Jazda na luzie w cale nie jest taka dobra, widziałem wielu kierowców którzy jazdę na luzie traktują jak bieg 0 od którego trzeba zaczynać i w każdej możliwej chwili wykorzystać, a prawdę mówiąc w nagłych sytuacja, w których często liczą się ułamki sekund lepiej by było mieć wrzucony bieg, ponieważ daje nam to dodatkowa możliwość zachowawcza czyli niekonieczne hamowanie a właśnie wykorzystanie biegu i dodanie gazu by ominąć naglą okoliczność i samemu podjąć właściwą decyzje.
Nie ma licznika lapek w dół? Nie daję łapek w górę.
Jazda na luzie to nic złego. Zależy czy chcemy się toczyć czy hamować silnikiem. Nawet nowoczesne automaty włączają skrzynię na luz (tryb żeglowania), a z pewnością każdy ciągnik siodłowy Euro 6 z automatem tak ma. Więc jest to mit że tak się nie powinno robić.
Najgorsze nawyk to chyba jazda na zbyt niskim biegu. Jak widzę znajomych, którzy przy 40kmh zapinają 5, auto sie krztusi, dusi i wręcz błaga o redukcje. Po zapytaniu dlaczego tak robią, twierdzą, ze mniej pali. Eh, wytłumacz głupiemu
Jazda na luzie i podwójne wysprzęglanie to przeszłość mało kto tak jeździ.
I gitara gra!
Już sama jazda manualem jest błędem 😂🤣
Manual
Witam.
Czy można wrzucać biegi D oraz R bez naciśniętego hamulca? Oczywiście mowa o sytuacji kiedy samochód stoi w miejscu.
6 błędów czy 7 jak mówisz ? 😀 Pozdrawiam!
To powinien być jeden błąd a mianowicie jazda autem ze skrzynią manualną największy błąd tylko automat
1:40
jazda na luzie, sprawia ze auto mniej pali. dlaczego ? sam sobie odpowiedzial. bo jazda na biegu bez gazu, to hamowanie silnikiem.a kazde hamowanie zwieksza spalanie.
co z tego ze auto nic wtedy nie pali, skoro na biegu przejedzie 50m czy tam 100 , a jadac na luzie potocze sie 300, 400m..
sumujac to w skali tygodnia, czy miesiaca, czy roku, mozemy zaoszczedzic sporo pieniazkow
i wlasnie w tych nowoczesncyh autach, ukierunkowanych na zmniejszenie spalania, i ze skrzyniami automatycznymi jest cos takiego jak " wolne kolo ". chodzi o to ze z chwila sciagniecia nogi z gazu, automat " wyrzuca " na luz i auto sie toczy sila bezwladnosci.